Raportuj komentarz

Mieszkasz na Guzikówce to będziesz uczył się angielskiego, mieszkasz na Wojska Polskiego to musisz być sportowcem, a na Krakowskiej zostaje ci nauka niemieckiego. Mądre to? Jeśli byłaby w tyk jakaś idea, to wszystkie krośnieńskie podstawówki miałyby w swojej ofercie podobne propozycje. A tak jest to podbieranie uczniów i jednocześnie karanie pozostałych " tylko programową" edukacją.