Raportuj komentarz

Sátoraljaújhely oznacza dosłownie Nowe Miasto Pod Namiotem (pobliskie wzgórze przypomina kształtem namiot). Jeśli ktoś ma problemy z wymową tej nazwy, może używać jej skróconej wersji: Újhely – Nowe Miasto.Współpraca między oboma miastami rozpoczęła się na dobre jeszcze w 2003 r. Wspólnie organizowane były takie wydarzenia jak: Karpackie Klimaty, Festiwal Wina Węgierskiego, konferencja „Portius Express”. Członkowie Młodzieżowej Rady Miasta w 2005 r. na zaproszenie młodych samorządowców z Sátoraljaújhely byli na konferencji „Teraźniejszość i przyszłość Unii Europejskiej”.- Myślę, że uda się zrealizować to przedsięwzięcie, choć jest bardzo trudne i kosztowne. Wiele też zależy od kolei polskich, ale myślę, że wszystko będzie miało szczęśliwy finał. To znakomity pomysł i trafiony produkt turystyczny – mówi Piotr Przytocki, prezydent Krosna.Być może w przyszłości na Węgry będziemy jeździć koleją z zabytkowym parowozem. Taką atrakcję chcą stworzyć: Prezydent Krosna i Burmistrz węgierskiej miejscowości Sátoraljaújhely. Deklarację w tej sprawie podpisano niedawno (24.01) na Węgrzech.