Raportuj komentarz

A jak to widzisz od strony praktycznej?
Stoi na każdym parkingu człowiek kontrolujący i pyta czy będzie pan stał godzinę czy 5 minut dłużej?
Oczywiście będzie to emerytowany milicjant albo SB-ek na umowę o pracę? Stoją tak na straży w lato i w zimę, w upał i w siarczysty mróz. Pilnują czy Gibalski będzie w sądzie albo na mszy świętej o chwilkę za długo.
Widzę tutaj prostactwo i małostkowość wielu piszących, którzy za 2 złote gnali by rudą sukę do Berlina.