Raportuj komentarz

Nie rozumiem o co Wam chodzi.
Artykuł jest o złamaniu Waszego prawa wyborczego, pogwałceniu statutu Osiedla, o tym, że na Waszym osiedlu rządzi bezprawie a Wy jedziecie na tę kobietę jakby zrobiła Wam jakąś krzywdę? Co takiego złego uczyniła ta Szarota, że tak na nią jedziecie? Bo z Waszych wypowiedzi wynika, że jej jedyną winą jest to, że zamierzała kandydować na przewodniczącą Zarządu osiedla. Zastanawiam się co o Was myśli ta pani, jak czyta Wasze beznadziejnie głupie komentarze