Raportuj komentarz

Tragedia jak została tam potraktowana w sposób wulgarny i w chamski przez kelnerkę i "szefa kuchni" moja siedemdziesięcioletnia mama, totalny brak szacunku dla osób starszych, mama wyszła z płaczem i chorym sercem, szef kuchni "Wielki Pan - swoich wykwintnych dań nie pakuje na wynos" a zero kultury, totalny brak empatii i zrozumienia, na pewno nie na lokal 4 * w byle bistro byle Zenek zachowuje się z większym wyczuciem, kadra niewyszkolona do obsługi klienta nawet do kloaki na dworcu nie mówiąc o 4 gwiazdkowym hotelu, takie rzeczy tylko na podkarpaciu, nie polecam!!!!