Raportuj komentarz

Tak się składa, że też rzadko piję i pijaków - worów - nierobów nie znoszę.
A co do "stwora"- Boga, to Jaruzelski, Kiszczak i wielu zatwardziałych komuchów ugięło na koniec życia swe kolana, prosząc "stwora"o przebaczenie. Pan Bóg wszystkich wysłucha, Maciusia też jeśli o to poprosi.