Raportuj komentarz

To niestety prawda i do tego trzeba jeszcze dodać stratę za 2016 rok w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów w Krośnie 857 tysięcy złotych. Wychodzi to miesięcznie na mieszkańca Krosna 2 złote. No i wszystko się zgadza, bo Radni bez zbędnych oporów podnieśli opłaty o te właśnie 2 złote. No i winny też.To ta wstrętna Izba Obrachunkowa swoimi decyzjami drenuje kieszenie mieszkańcom Krosna, a Radni jak powiada klasyk nie chcom ale muszom. Izba Obrachunkowa nie wie, że 80% przerabianych odpadów pochodzi spoza Krosna. Jakie dziwne upodobania mają mieszkańcy Krosna, że dopłacają 2 złote miesięcznie by móc upajać się odorem przywiezionym z ościennych miejscowości.