Raportuj komentarz

Do @pomysły
Potwierdzam, że CDS to nasza mała perełka - rok rocznie odwiedza ten przybytek blisko 50 tys. ludzi. Pokazanie tego, z czego Krosno słynie od lat na całym świecie, jest ważne i to dyskusji także nie podlega.
Jestem jak najbardziej "za" dofinansowywaniem kultury - RCKP, Muzea (Okręgowe i Rzemiosła), Piwnice PodCieniami, Biblioteki etc.
Ale.
Wszyscy wiemy jaką robotę odwala RCKP - koncerty, wszystkie imprezy na Rynku, Balony, Spotkania Teatralne, warsztaty dla dzieci i osób starszych - muzyczne, taneczne, plastyczne, kilka galerii, artKino i pewnie jeszcze wiele innych rzeczy, które nam rok rocznie towarzyszą (np. Fabryka Piernika), a pewnie większość z nas myśli, że dzieje się to jakoś tak samo, bez udziału osób, które to ogarniają od strony chociażby technicznej. To teraz proszę "pomysły" o porównanie sobie budżetu na ten rok - ile dostanie RCKP, a ile spółka CDS.
Ba! RCKP to jedna pani dyrektor! (Wracam tu myślą do wszystkich zarządzających CDSem). Jedna pani dyrektor, kobieta, a ogarnia imprezy na całe Krosno!
To jeszcze sprawdźcie sobie w oświadczeniach majątkowych, ile zarabia ta kobieta za to wszystko, co dla nas robi, i porównajcie sobie z pensją chociażby właśnie prezesa CDSu (dorzućcie dyrektora i wszystkich członków zarządu).
Ale wracając.
Te wszystkie boskie pomysły o których piszesz, to nic więcej jak odgrzewanie kotletów sprzed 5 lat. I to nie redakcja ma się skupić na pomysłach, a zarządzający tą spółką. Gdyby redakcja dawała kasę na funkcjonowanie CDSu, to wierz mi, że już dawno by go tu nie było ;)
Reklama CDSu? Była! Były koncerty przy piecu, był Kret wyciągający szklaną rybę z fontanny, były reklamy w Trójce.
Zniżki do lokali? Były! Były całe książeczki ze zniżkami do restauracji na Rynku i sklepów. Co się z nimi stało? Wystarczy zapytać pracowników. Polecam dwóch, aby mieć najlepszy obraz sytuacji.
A dla szkół jest przecież oferta warsztatowa - odsyłam do strony internetowej CDSu. Oferta Bóbrki bije ją na głowę, ale jest.
Powiem więcej - bilet wstępu można dołączać w ramach promocji do zamówienia np. powyżej 50 zł za pizzę czy cokolwiek dostępnego w krośnieńskich lokalach i hotelach. Można robić konkursy na facebooku (kiedyś były, ale kto to jeszcze pamięta?), a każdy mieszkaniec Krosna, który przyprowadziłby 2 osoby spoza miasta, powinien liczyć na zniżkę, albo nawet niech ma darmowy bilet, bo może jest tu już 5 raz, ponieważ przyprowadza całą swoją rodzinę.
Wydarzenia artystyczne? Ok, nie ma kasy, ale przecież ile jest regionalnych zespołów, które zagrają za zwrot kosztów przejazdu. Wystarczy mieć jedną osobę, odpowiednią osobę na stanowisku, która takie proste rzeczy ogarnie w ciągu maksymalnie dwóch tygodni. Ale po co, lepiej mieć kierowników, dyrektorów, prezesów, członków zarządu i patrzeć, jak to wszystko finansowo kuleje.