Raportuj komentarz

Do jazz, petycja była odpowiednim instrumentem zgodnie z Art 2 ustawy o petycjach, ponieważ zawierała postulat "mieszczący się w zakresie zadań i kompetencji adresata petycji." Jak wspomniałem wcześniej skargę składa się na cały organ, a problem dotyczył (przynajmniej tak nam się wydawało), tylko jednej z 21 osób. Jazz, piszesz bardzo podobnie jak przewodniczący Kubit, po prostu coś "stwierdzasz" bez podania podstaw prawnych. Twierdzisz, że nie można złożyć takiego postulatu petycją... gdyż? Bo my uważamy, że mieści się ona w wymogach Art 2 ustawy o petycjach.

Ponadto, jeżeli rada uważa, że dane pismo nie może być rozpatrywane jako petycja, to powinna odpowiedzieć na nie w innej formie, np. uznając je za skargę (o której wspomniałeś wspomniałeś), uznając, że treść pisma wskazuje, ze jest ono skargą. O charakterze pisma nie decyduje nagłówek, czy tytuł, tylko treść. Tego rada też nie zrobiła.

I na koniec, zawiadamianie od razu prokuratora też byłoby nie fair. Złożyliśmy petycję, żeby rada sama rozwiązała problem. Rada wolała za to naruszyć kolejne przepisy.

Poza tym jak można nadużywać prawa do informacji PUBLICZNEJ? Jeżeli jest PUBLICZNA, to powinna być dostępna dla wszystkich.