Raportuj komentarz

Wieczne remonty i zmiana organizacji ruchu na rynku. Żenujące to jest bo trwa od ponad 10 lat...

Najlepiej jest po prostu zamknąć całkowicie rynek dla samochodów jak w każdym cywilizowanym mieście. A zaważywszy na "jakość" wykonanego bruku (który wg. Przytockiego jest dobrze wykonany - bo wg. jego teorii ma być krzywo (czyli spartolone) bo ma wyglądać na stare) to szkoda podwozi samochodowych.

I tak jeśli chodzi o jeżdżenie po rynku to jeżdżą bez celu przede wszystkim buraczki w starych golfach i starych BMW na lansik :)