Raportuj komentarz

Nie znam człowieka i nie interesuje mnie z jakiej jest partii, jednakże znając sprawę tylko z mediów i opinii publicznej stanę w jego obronie ( choć domyślam się, że on świetnie poradzi sobie i bez obrońców).
Pani Januszu proponuję poczytać trochę w internecie, zwłaszcza o precedensach tego typu jak pański przypadek, nie dać się tym urzędziorom i trzymać się twardo swojego zdania