Raportuj komentarz

Proponuję, żeby pokazać także plakaty zwierząt w rzeźni. Mam znajomych, którzy po wizycie w takim zakładzie nie jedli mięsa kilka lub kilkanaście miesięcy. Niech się dzieci dowiedzą skąd się biorą paróweczki i nugetsy. Wypadki drogowe także bo głupota za kierownicę jest wynikiem naszego świadomego wyboru. I jeszcze zdjęcia pokazujące piękno porodu oraz usunięcie łożyska. Król jest w końcu nagi i należy to pokazać. Czekam na kolejne propozycje. Chodzi mi co nieco po głowie, ale mogę skończyć w psychiatryku. Tyle.