Raportuj komentarz

Czytam na K24, czytam tutaj. Panie Dymiński, gratuluję obiektywizmu. Pełna rzetelna informacja, czyli temat jeszcze nie zakończony?. Też bym tak postąpił, no ale cóż takiej kamienicy nie mam. Pani Bogacka odważnie określiła swoją pozycję, zresztą jak wszędzie, ma odwagę nazywać rzeczy po imieniu. Wiele osób do tej pory korzysta z jej działalności charytatywnej i pomocy. Dziwie się takiej nagonce, bo to nazwisko wiele dla Krosna znaczy i niech się więcej były mąż nie odzywa, bo się tylko kompromituje.To dzięki niej mógł sobie nieźle żyć. A może jest zazdrosny,że sobie bez niego tak dobrze, a nawet lepiej radzi. A być kolegą pani Kamili to tylko przyjemność. Brawo pani Kamilu, ja też jestem z panią!