Raportuj komentarz

Obudził się ministerek Gowin - Jaślak i próbuje walczyć z patologią.
Nie ilość a jakość !
Finansowanie uczelni uzależnione od liczby studentów to jest właśnie patologia.

A może uzależnić dotację dla uczelni od przydatności absolwenta na rynku pracy, skończy się tzw. "produkcja dyplomów" jak za POpierdoleńców (tylko jak to wycenić Gowinku ?)

Prywatny edukacyjny biznes umiera.