Raportuj komentarz

W większości polskich miast zniknęły z przestrzeni publicznej symbole komunistyczne. Nawet w Sączu, gdzie prezydent jest, jaki jest, nie ma już pomnika wdzięczności. U nas w Krośnie są sierpy i młoty, a na dodatek tablice z napisami, które w roku 100-lecia odzyskania niepodległości, porażają swoją treścią. To źle świadczy o władzach miasta i niestety o nas i RM również.