Raportuj komentarz

To, że Pani Szydłowska broni swoich spraw to jest normalne. Wszyscy krytycy jej działania też by tak postępowali gdyby naruszano ich dobra. Problem tej drogi jest narzucany mieszkańcom od bardzo dawna, co jest też dowodem na to, że jest niepotrzebna. Inne rozwiązania są - tylko trzeba pomyśleć. Jeśli zwolennicy tej drogi odwiedzają inne miasta w Polsce i widzieli tam korki, to wiedzą, że w Krośnie korków nie ma. / Poza "zetką" - gdzie władza jest bezradna od 16- u lat./ I nie będzie korków, bo młodzież a Krosna wyjeżdża, a emerytów będzie coraz mniej. Ponadto władza zwana samorządową, powinna wiedzieć, że nie może robić co się jej podoba, ale wszelkie ważne decyzje powinny być syntezą potrzeb ogólnomiejskich i interesów mieszkańców, a nie interesów zachodnich korporacji lub tzw. swoich.