Raportuj komentarz

Właśnie na tym polega demokracja aby unikać takich zapalnych zjawisk jak "pan w czapce" i zostawić je marginesowi. Chociaż skoro jednak trafia się rodzynek w postaci "pana w czapce" to należy obejść się bez zaproszeń a jedynie życzyć sobie raz w roku wesołych świąt bożego 24 grudnia.