Raportuj komentarz

Ja tam życzę wszystkim powodzenia, no może z wyjątkiem gości z PiSu. Po prostu nie chcę ulicy, placu, alei czy pomnika Kaczyńskiego i to obawiam się co do pomników to kilkunastu w mieście łącznie z żyjącym Jarosławem. Nie chcę już słuchać kłamstwa smoleńskiego, nie chcę już wieców wyborczych w kościele, nawet normalnie nie da się pomodlić. mam dość wypaczania najnowszej historii Polski i słuchać o dokonaniach kaczorów w 1981 r. czy po 1988 kiedy to głównie siedzieli u mamy pod pierzyną. Nie chcę wyjścia z Unii Europejskiej i ciągłej martylologii. Nie chcę wizyt policji o 6 rano, ciągłego dzielenia ludzi i zastraszania niepokornych. Wreszcie nie chcę sekty toruńskiego guru w Polsce tylko normalnego, tolerancyjnego kościoła. I wreszcie mam nadzieje, że IQ i kultura kandydatów z PiS jest jednak znacznie wyższe od tych z warszawki