Raportuj komentarz

Ludzie na prawdę jak się czyta komentarze niektórych to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać......
Nie ważne czy to jest nocna jazda samochodem, czy jazda rowerem czy karmienie ślimaków bigosem na czas z procy....
Ważne ze to akcja zrzeszająca ludzi w jednym miejscu, którzy za jej pośrednictwem są skłonni wesprzeć jakiś cel charytatywny.
Ilu z Was siedząc w domu, popijając herbatkę posłodzoną 4 łyżeczkami cukru pomyślało sobie "aa wespęe jakiś cel charytatywny" i w tym momencie wstało i poszło wpłacić pieniądze. No ilu???......
Za to do WOŚP-owej puszki wrzucił każdy chociażby tego nie planując, ale przy okazji spotykając wolontariusza podczas spacerku z pieskiem. Dlatego właśnie organizowanie takich akcji ma sens.