Raportuj komentarz

Dziwny i nic nie wnoszący artykuł, to, że w Krośnie dzieje się coś w zakresie inwestycji jest poczytywane przez lokalne portale jako ingererencja w dotychczasowy "święty spokój" - to chyba dobrze że idą inwestycje i że będzie nowa nawierzchnia i wreszcie wymienia się coś starego pod nową nawierzchnią, normalną sprawą są utrudnienia, zwłaszcza że autor pisze że roboty będą zakończone szybciej. Na zdjęciach nie widzę żadnych korków i chaosu, proponuję przejechać się do Rzeszowa gdzie takie inwestycje są na wjeździe z każdej strony.