Raportuj komentarz

Jeżeli "znaczna część kosztów CDS to energia elektryczna" to dlaczego nie pomyśleć o zastosowaniu alternatywnych źródeł energii? Jak rozumiem jest umowa z dostawcą energii elektrycznej, może sprawę polepszyłyby panele słoneczne na dachu, nawet i rowery elektryczne na rynku, które byłyby jakimś połączeniem dbania o zdrowie i środowisko? Mieszkańcy mogliby podejść i dla własnego zdrowia przepedałować kilka wato-godzin. Nie słyszałam jeszcze o takim rozwiązaniu, a myślę, że byłaby to ciekawostka dla turystów - "Krośnianie napędzają turystykę siłą własnych mięśni" :} A wykorzystanie biomasy? Z tego co pamiętam na wysypisku są zbiorniki z biomasą, z której można wytworzyć energię - tu się mogę mylić, bo słyszałam to dawno temu.
Co do rozwoju turystyki to tania baza noclegowa jest podstawą, bo mam pomysł na przyciągnięcie większych grup, ale przy tych cenach za nocleg to raczej nie jest realne. Nie mamy tzw. hosteli. Najtańszy nocleg dla grupy 30 osobowej to 180 złotych / noc / osobę.