Raportuj komentarz

Panie Zajdel !

Władze w Krośnie, tą samą od lat wybiera moherowy elektorat- "wielcy działacze"
Określenie krośnianie jest nadużyciem.
Podobne relacje panują w wielu polskich samorządach.
Co będzie jak na listach zabraknie "krasnala" Przytockiego, płacz ?
To od lat wypracowane relacje "mafijne"
Myślę że Pan nie doczeka już zmian.