Raportuj komentarz

Za to przynajmniej Sokołowską znam i jestem daleki od obrażania ludzi. Zaś, czy praca w jakiejkolwiek firmie ma być czymś złym? To raczej według mnie jest to co mogę pochwalić, gdyż przynajmniej jeżeli się pracuje to zna się realia życia, nie zaś abstrahuje od codzienności, a mam wrażenie, że tak jest choćby z obecnym posłem Babinetzem, który stracił kontakt z rzeczywistością, podobnie jak Zającowa. Ja głosuję na ludzi, którzy mogą zrozumieć problemy mojego pokolenia czyli dzisiejszych trzydziesto - i dwudziestolatków, nie interesuje mnie bicie piany i pisanie, że wybuduje się np. obwodnicę Krosna, gdyż to jest zwykły truizm i ktoś kto twierdzi, że to zrobi to chyba nie wie na czym polega praca parlamentarzysty vide Borcz.