Raportuj komentarz

Zdrada, naiwność, amatorszczyzna. Wykiwali ich popisowo. Zapis w planie zagospodarowania przestrzennego nic nie znaczy. Można go usunąć w każdej chwili albo dowolnie zmienić. Mówiąc krótko frajer i frajerka bez doświadczenia a zapłacimy wszyscy jak zwykle zdrowiem przyszłych pokoleń bo i tak umieszczą tu wszelki syf.