Raportuj komentarz

Ludzie umierają. Zagrożenie i to poważne w całej Europie. No dzisiaj to już prawie na całym na Świecie. Firmy stają. Za kilka tygodni całe rzesze ludzi nie będzie miało z czego żyć. Miasto jest zadłużone a nadchodzący kryzys pozbawi nas dużej części subwencji i dochodów a Ci deliberują gdzie i o której godzinie będzie można kupić flaszkę wódki ?
Redaktorze,
Czy pan znowu czegoś nie pokręcił ?