Raportuj komentarz

Oszczędności każdy rozumie ale kosztem dzieci. EDUKACJA tak priorytet ale nie w Krośnie. Zero szacunku do Rodziców i uczniów. To przecież nie pierwszy raz w zeszłym roku było podobnie dwa lata temu również...Może warto w końcu się tym zająć i pomyśleć przy ustalaniu budżetu, a nie tylko kopiować z roku na rok. Każdy wie, że w tak licznej klasie o komforcie nauczania nie ma mowy. Zmiany będą jak wnuk Pana Barana będzie potrzebował.