Raportuj komentarz

Moim zdaniem radni powinni stanąć po stronie rodziców, no chyba że Prezydenta boją się bardziej. Radni są dla ludzi, po to by im pomagać w ich potrzebach. Nikt nie zwraca uwagi na to że dzieci się zżyły z sobą, powstały pierwsze przyjaźnie, jak im wytłumaczyć że Pan Prezydent ich rozdziela, co im powiedzieć, pytają dlaczego?... bo taka polityka.... czas ją zmienić Panie Prezydencie. Samorządowe Krosno ma większość w radzie, ale to ludzie z komitetu P. Prezydenta, nie wychylą się, dyscyplina komitetu, a może by jednak stanąć po stronie rodziców Panowie??? Proszę przekonać Prezydenta, żeby zmienił zdanie.