“ Gdy tylko usłyszałem o planach zamknięcia hoteli, od razu pomyślałem o hotelu poselskim. Czy politycy w charakterystyczny dla siebie sposób będą utrudniać życie wszystkim dookoła, a siebie potraktują jak nadludzi? Czyli ponownie będą aż tak bezczelni? Oczywiście nadludzie z PiS jak zwykle nie zawiedli, hotel poselski działa. Plebs taki jak ja, musi nocować w Warszawie u znajomych, a panowie nadludzie zostawili dla siebie otwarty hotel. Nadludzie, których złowrogi wirus się nie ima, pracują też w telewizji. Dlatego pracownicy telewizji mogą przebywać w hotelach. ”