Raportuj komentarz

"Z każdym opiekunem biorącym naszego studenta pod opiekę, zawieramy stosowną umowę cywilno-prawną. Firmy otrzymują w ten sposób za darmo praktykanta, a osoba która bierze na siebie obowiązek opieki nad studentem w trakcie jego praktyki, uzyskuje pewną gratyfikację za dodatkową pracę." - czyli firma X bierze sobie studenta na praktykę i Kowalski pracujący w tej firmie (który jest opiekunem studenta) dostaje za to pieniądze, czy tak? Hmm... nic tylko założyć działalność, wziąć na praktyki jak najwięcej studentów i patrzeć jak cyferki na koncie rosną. Dodatkowo jak student ma wiedzę to jego praca przełoży się na produkt który będzie można sprzedać i jeszcze więcej zarobić.
Za moich czasów nie było żadnych gratyfikacji dla nikogo a z praktykami nie było żadnego problemu. I na praktykach zdobyłem wiedzę praktyczną z zawodu. Nadal tutaj czegoś nie rozumiem.