Raportuj komentarz

Miał miejsce straszny, okropny wypadek, którego z pewnością można bylo uniknąć. A na ten wypadek złożyło się bardzo wiele różnych czynników:
1) samolot w ogóle nie powinien startować z Warszawy, warunków do startu nie było,
2) piloci wielokrotnie zostali ostrzeżeni, że warunków do lądowania nie było, a mimo wszystko podjęli próbę zejścia na nieprzepisową wysokość,
3) braki w wyszkoleniu pilotów, zaniedbania w 36 specjalnym pułku przez wiele lat,
4) nieprawidłowo zestawiona załoga,
5) fatalna organizacja wizyty polskiej delegacji, brak lotniska zapasowego,
6) błąd techniczny nawigatora, odczyt z nieprawidłowego wysokościomierza,
7) błędy rosyjskich kontrolerów lotu
Można by tu wiele wymieniać, niestety życia nikomu to nie wróci. Natomiast Pis i Kaczyński wykorzystuje tragedię do zbijania kapitału politycznego. Wiec wyborczy w rocznicę, żałosne śpiewanie "sto lat" na uroczystościach upamiętniających żałobę, wstyd i kompromitacja.