Raportuj komentarz

Cóż coś w Krośnie jednak jest potrzebne, jakiś produkt turystyczny. Przecież nie mogło zostac tak jak było tzn rynek=nic.
Ale tutaj jest jakies działanie, które jest po prostu głupie i niezrozumiałe i chyba źle świadczy o naszych urzędnikach. No bo robimy wielkie otwarcie CDS a tu remont rynku, który uniemożliwia w zasadzie jakiekolwiek zwiedzanie, że o walorach estetycznych nie wspomnę. Miałem w gościach rodzinę z Włoch i chciałem ich zabrać na rynek i pokazać to całe CDS (bo sam oprócz strony internetowej nie widziałem tego na żywo) ale po dotarciu do rynku stwierdziliśmy, że nawet nie ma jak tam dojść a nam nie chce się szukać jakiś ścieżek poprzez zwały granitu. Najlepiej, że włosi śmiali się, że robota wygląda jak u nich tzn jeden robi a reszta mu kibicuje :)
Więc myślę, że CDS powinno przede wszystkim "podziękować" UM i wykonawcy robót za "ułatwienie" startu projektu.
Ale tak reasumując to się cieszę że wreszcie w Krośnie będzie co pokazać przyjezdnym chociaż znając naszych urzędników to pewnie po rynku w przyszłym sezonie wezmą się za remont dróg dojazdowych do niego.