Raportuj komentarz

Osobiscie wstrzymalbym sie rok z lotniskiem i jezeli faktycznie to nie bedzie prawdopodobne zaczalbym dzialania we wlasnym zakresie.

W polowie 2013 juz powinno byc mniej wiecej wiadomo co i jak.

A ten czas przeznaczylbym na przeprojektowanie pasa na dlugosc 1700 i 45 szerokosc oraz ewentualne przygotowanie przetargu, badz kwity do PPP. To tez trwa.

Najpierw zrobic analize finansowa, a pozniej informowac, zamiast ambicjonalnie krzyczec. Ot moje zdanie