Logo
Wydrukuj tę stronę

Spalarnia - czy jest się czego bać? Relacja z wyjazdu technicznego

Spalarnia - czy jest się czego bać? Relacja z wyjazdu technicznego Fot. Piotr Dymiński

Pomysł budowy spalarni w Krośnie wzbudza kontrowersje i protesty. Jak tego typu obiekty działają w innych miastach? O tym mieli okazję przekonać się uczestnicy wyjazdu technicznego do Krakowa i Liberca. W wyjeździe wzięli udział przedstawiciele Stowarzyszenia Idea Carpathia.

REKLAMA


24 listopada Stowarzyszenie Idea Carpathia zorganizowało konferencję na temat planowanej budowy spalarni w Krośnie. Przedstawiciele Stowarzyszenia uczestniczyli wcześniej w organizowanych w Krośnie wykładach oraz w wyjeździe technicznym do spalarni w Krakowie i Czechach.

Konferencja Stowarzyszenia odbyła się w Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych.

- W dniach 9-10 listopada 2015 uczestniczyliśmy w wyjeździe technicznym do spalarni w Krakowie i Libercu (Czechy) - poinformował Rafał Woźniak, prezes Stowarzyszenia Idea Carpathia.

Wyjazd zorganizowało MPGK Krosno. Podczas konferencji zaprezentowano i omówiono fotografie z wyjazdu.

Kraków

Instalacja w Krakowie jest dopiero na etapie rozruchu, dlatego samego procesu spalania śmieci nie można jeszcze zobaczyć.


Stanowisko kierowania instalacją w krakowskiej spalarni

- Instalacja w Krakowie praktycznie pod każdym względem różnić się będzie od tej planowanej w Krośnie. Przede wszystkim spalać będzie odpady komunalne, a nie RDF, czyli paliwo planowane w spalarni krośnieńskiej. Ponadto ulokowana jest wśród obiektów przemysłowych, jako nowy obiekt, a zatem dodatkowe źródło emisji - relacjonował Piotr Dymiński.

Zaprezentowano zdjęcia przedstawiające najbliższe otoczenie spalarni.

- Planując spalarnię, inwestor miał do wyboru cztery propozycje lokalizacji. Z uwagi na spodziewane protesty wybrano teren, który wymagał dobudowania trzech kilometrów instalacji ciepłowniczej - dodał Rafał Woźniak.


Hala rozładunku odpadów komunalnych

Prezes Stowarzyszenia dowiedział się również o dodatkowych korzyściach obiecanych mieszkańcom w związku z budową spalarni w Krakowie. Dowiedział się, że w dzielnicy XVIII, w której powstaje spalarnia zamierzano wybudować infrastrukturę w postaci hal sportowych, ulic, parkingów, placów zabaw itd. za ok. 50 mln złotych. Podpisano specjalną deklarację społeczną, jednak z uwagi na kłopoty finansowe miasta Krakowa nie wszystkie obiecane inwestycje doczekały się realizacji. Pokazuje to, że najlepszym zabezpieczeniem takich umów społecznych jest prowadzenie budowy spalarni równocześnie z inwestycjami obiecanymi mieszkańcom, najlepiej w ramach jednego projektu.


Bunkier - mieszanie odpadów przed spaleniem

Stowarzyszenie Idea Carpathia przedstawiło kilka pomysłów na spożytkowanie energii w sposób dostępny dla mieszkańców: lodowisko zasilane energią ze spalarni, ciepłe baseny, wykorzystujące ciepło ze spalania czy ogólnodostępny plac zabaw ze zraszaczami w przypadku upałów.

- Po spalarni w Krakowie gości oprowadzał pochodzący z Niemiec Jurgen Gebhardt. Przeniósł się on wraz ze swoim ośmioosobowym zespołem do krakowskiego przedsiębiorstwa, po zamknięciu spalarni w Hamburgu. W ostatnim czasie z powodu zbyt dużej wydajności zamknięto tam dwie z czterech spalarni. Polityka śmieciowa Niemiec kładzie coraz większy nacisk na recykling, co spowodowało, że zabrakło paliwa do funkcjonowania tych obiektów - powiedział Rafał Woźniak.

Czechy

- Spalarnia w Libercu ulokowana jest w centrum miasta, w bezpośrednim sąsiedztwie obiektów mieszkalnych. W tej chwili jest jednostką prywatną, gdyż tamtejsze władze samorządowe sprzedały przedsiębiorstwo kilka lat po jego wybudowaniu prywatnemu przedsiębiorcy. Zgodnie z czeskim prawem spalarnia musi konkurować o śmieci z wysypiskami. Jako obiekt prywatny musi też sama się utrzymywać - relacjonował Piotr Dymiński.


Spalarnia w Libercu (Czechy)

- Pracownik spalarni mówił o protestach społecznych mających miejsce nawet po wybudowaniu spalarni. Okazało się, że w większości byli to ludzie reprezentujący firmy posiadające wysypiska śmieci - dodał Rafał Woźniak.

W czasie konferencji prezentowano zdjęcia pokazujące osiedla wokół spalarni w Libercu.


Schemat instalacji spalarni w Libercu

- Podczas wizytacji zewnętrznej budynków spalarni nie stwierdziliśmy żadnego nieprzyjemnego zapachu. Żaden nieprzyjemny zapach nie był również wyczuwalny obok otwartych (w Krakowie są umieszczone w zamkniętej hali) zsypów, gdzie w naszej obecności wrzucano przywiezione śmieci. Widzieliśmy to z okna sali konferencyjnej, znajdującej się w sąsiedztwie miejsca rozładunku "śmieciarek". Nawet otworzyliśmy okno na próbę - mówił Rafał Woźniak. - Lekko nieprzyjemny zapach wyczuwalny był natomiast w pomieszczeniach biurowych, umieszczonych w budynku spalarni. Z komina obiektu unosi się biały dym, a emisje spalin pokazywane są online na ekranie komputera. Niestety nie przewidziano w Libercu zewnętrznej tablicy z prezentacją emisji spalin, która ma funkcjonować w nowo budowanych spalarniach np. w Krakowie - dodał.


Odpady komunalne przygotowane do spalenia

Działacze Stowarzyszenia podkreślili, że ważną sprawą jest zagwarantowanie odbioru żużli jako materiału budowlanego oraz opracowanie odbioru popiołu i innych pozostałości, w tym niebezpiecznych substancji chemicznych. W przypadku braku takich gwarancji spalarnia pozostaje z kosztownym problemem.

- Niestety w Libercu mieliśmy również do czynienia ze spalarnią odpadów komunalnych. Chcemy obejrzeć obiekt produkujący RDF, czyli paliwo, które będzie stosowane w planowanej spalarni w Krośnie - podkreślił Rafał Woźniak.


Przy tej ulicy funkcjonuje spalarnia w Libercu

Członkowie Stowarzyszenia zapowiadają, że w razie realizacji budowy spalarni w Krośnie będą wnioskowali o zastosowanie wszelkich możliwych "dobrych praktyk", a nie tylko spełnienia norm prawnych. W szczególności dotyczy to prezentacji emisji spalin online i na zewnętrznej tablicy, rozładunek paliwa w zamkniętej hali, zastosowanie rozwiązań umożliwiających korzystanie z wytworzonego ciepła przez mieszkańców, a także zagwarantowanie odbioru żużli pozostałych po spalaniu jako materiału budowlanego.

red.
Fot. Piotr Dymiński

  • autor: red.

Przeczytaj także

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021