Logo
Wydrukuj tę stronę

Kontrowersje wokół "mieszkań w kontenerach"

Kontrowersje wokół "mieszkań w kontenerach" Fot. Mateusz Głód

O 760 tysięcy złotych zwiększono kwotę przeznaczoną na budowę kontenerów socjalnych przy ul. Białobrzeskiej w Krośnie. Inwestycja jest oprotestowana między innymi przez mieszkańców sąsiedniego Spornego. Radni miasta Krosna nie byli jednomyślni.

REKLAMA


Większość radnych zagłosowała za projektem. Coraz większym problemem gminy jest rosnące zadłużenie osób, które nie płacą czynszu. Gmina zmaga się też z problemem lokatorów budynków socjalnych, którzy nie szanują mieszkań, ani części wspólnej obiektów, a do tego stanowią zagrożenie dla współmieszkańców. Zobacz: Krosno: Podpalenia przy ul. Popiełuszki?

Budowa mieszkań socjalnych przy ul. Białobrzeskiej ma być odpowiedzią na te kłopoty?

"Niektórzy lokatorzy w budynku przy ul. ks. J. Popiełuszki 98a nie płacą należnego czynszu najmu. Nowe lokale socjalne przy ul. Białobrzeskiej przygotowywane są dla grupy osób oczekujących na eksmisję w związku z niepłaceniem czynszu czy nagannym zachowaniem sprzecznym z porządkiem domowym. Przy wyborze osób do zamieszkania w nowych lokalach socjalnych będą brane pod uwagę m.in. osoby zamieszkujące obecnie w budynku przy ul. ks. J. Popiełuszki 98a" - dowiedzieliśmy się w urzędzie miasta.

Problem jest poważny i trudno jest o rozwiązanie, co do którego samorządowcy byliby zgodni. Budynki socjalne są postrzegane jako uciążliwe sąsiedztwo i chyba żaden radny nie chce lokowania ich w swojej dzielnicy. W Turaszówce projekt budowy mieszkań socjalnych został skutecznie oprotestowany przez mieszkańców.

Radni nie byli jednomyślni w sprawie zwiększenia o 760 tysięcy złotych środków na budowę mieszkań socjalnych przy ul. Białobrzeskiej. To lokalizacja, której sprzeciwiają się mieszkańcy sąsiedniej gminy: Mieszkańcy Korczyny protestują przeciw "kontenerom socjalnym"

Radny Robert Hanusek (Samorządne Krosno) konsekwentnie podważa sens i lokalizację tej inwestycji. Głos zabierał także na ostatniej sesji rady miasta.

- Biorąc pod uwagę szacowane ostateczne koszty budowy tych lokali w przeliczeniu na 1m2 wychodzi na to, że będą one porównywalne z kosztami normalnych mieszkań socjalnych budowanych metodą tradycyjną. Dlatego uważam, że zamiast tych lokali kontenerowych, lepiej jednak budować więcej mieszkań w zwykłych budynkach wielorodzinnych ponieważ - obym się mylił - ale myślę, że dość szybko zostaną one zdewastowane i doprowadzone do takiego stanu, że nie będą się nadawać do użytku - wyjaśnia nam Robert Hanusek. - Nie podoba mi się też lokalizacja przy ul. Białobrzeskiej. Dzielnica Białobrzegi ma już wystarczająco dużo uciążliwych obiektów - mówi radny Hanusek. Dodaje też, że przesiedlanie ludzi w sąsiedztwo składowiska odpadów nie wydaje się właściwe - z tych powodów zawsze wstrzymywał się od głosu w sprawie "kontenerów".

W sumie projektu nie poparło 5 radnych, w tym przewodniczący Klubu PiS, Paweł Krzanowski. - Takie mieszkania są potrzebne, żeby był straszak na tych wszystkich, co dewastują, nie płacą czynszu, po to, aby widzieli, że robią źle - mówi radny Paweł Krzanowski (Klub PiS). - Czy to nie spowoduje, że tamte osoby dalej będą dewastować, gdy będą skupieni w jednym miejscu? Dalej miasto wyłoży pieniądze, które będą wyrzucone w błoto. Okoliczni mieszkańcy obawiają się takiego sąsiedztwa. Z drugiej strony spotykam się z tym, że ktoś sam pyta o mieszkania socjalne, pyta, jak można w nich zamieszkać. Takie osoby zmuszone niezależnymi okolicznościami trafiając do lokali socjalnych w sąsiedztwie ZUO będą skazane na smród. Przynajmniej na razie - stwierdza radny.

pd
Fot. Mateusz Głód

  • autor: pd

Przeczytaj także

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021