Pani Maria przyszła na świat w podkarpackiej wsi Łubno Szlacheckie, jednak niemal całe dorosłe życie spędziła już w Krośnie. Po ślubie z Mieczysławem Ginalskim zajęła się prowadzeniem domu i gospodarstwa. Małżonkowie doczekali się trójki dzieci – dwóch córek i syna. Pan Mieczysław odszedł w 1998 roku.

Fot. źródło: archiwum UM Krosno
Od dziesięciu lat jubilatka mieszka razem z jedną z córek. Mimo sędziwego wieku pozostaje samodzielna w codziennych czynnościach, choć przyznaje, że ogromnie ceni sobie wsparcie i bliskość rodziny.

Fot. źródło: archiwum UM Krosno
Rodzina pani Marii znacznie się rozrosła – dziś liczy siedmioro wnucząt oraz sześcioro prawnucząt. To właśnie oni oraz dzieci otaczają ją troskliwą opieką, co – jak sama podkreśla – ma dla niej nieocenioną wartość.
Pogodna mimo upływu lat
Charakterystyczną cechą pani Marii pozostaje niezwykła pogoda ducha i częsty uśmiech uśmiech. Choć dokuczają jej typowe dla tego wieku dolegliwości – pogorszony słuch i trudności z poruszaniem się – jubilatka z niedowierzaniem powtarza, że wciąż nie może uwierzyć, iż osiągnęła tak piękny wiek stu lat.

Fot. źródło: archiwum UM Krosno
Setne urodziny pani Marii Ginalskiej to nie tylko osobisty sukces jubilatki, ale także dowód na to, jak ważne w długim i szczęśliwym życiu są rodzinne więzi, optymizm i codzienne wsparcie najbliższych. Wszystkiego najlepszego!














![Zwłoki kobiety odnalezione w Wisłoce. To zaginiona 57-latka z Jasła [AKTUALIZACJA]](https://www.krosnocity.pl/media/k2/items/cache/42abe6e56563b0b246d9aa8b81918271_S.jpg)
























