Blok operacyjny na miarę XXI wieku
Zakończono I Etap budowy nowego Bloku Operacyjnego w Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Krośnie (Uroczyste wmurowanie Kamienia Węgielnego 06.10.2011: Szpital na miarę XXI wieku). Z tego powodu 17 grudnia zorganizowano konferencję prasową w szpitalu, z udziałem Marszałka Województwa - Mirosława Karapyty, członka Zarządu Województwa, odpowiedzialnego za służbę zdrowia – Sławomira Miklicza, radnego sejmiku, przewodniczącego Komisji Budżetu i Finansów – Jerzego Borcza oraz radnego sejmiku, a zarazem ordynatora Oddziału Urologii w krośnieńskim szpitalu – Dariusza Sobieraja.

Nowy obiekt połączony jest z budynkiem szpitala dwoma łącznikami, przebudowano dotychczasowe drogi komunikacyjne i dobudowano dodatkowo dwie windy szpitalne. W nowym obiekcie są dwie klatki schodowe i trzy windy. W I Etapie wzniesiono sam budynek dla 10-cio salowego Bloku Operacyjnego, Oddziału Intensywnej Terapii, Centralnej Sterylizatorni i Sali Konferencyjnej. W tym etapie wykończono 6 sal operacyjnych, Sterylizatornię i 1 salę OIOM. Zadania te zrealizowano ze środków przyznanych przez Sejmik Województwa Podkarpackiego, łącznie prawie 48 mln złotych. Ponadto szpital uzyskał dotację unijną w wysokości ponad 4,7 mln złotych na program "Nowoczesny Blok Operacyjny na miarę XXI wieku dla Wojewódzkiego Szpitala Podkarpackiego imienia Jana Pawła II w Krośnie". Pozostałą kwotę w wysokości prawie 5,5 mln na budowę i wyposażenie Bloku szpital zapewnił ze środków własnych. Sławomir Miklicz podkreślał, że nakłady na służbę zdrowia podniesiono dwukrotnie – O służbie zdrowia mówi się zazwyczaj gdy są jakieś problemy, a  wydaje mi się, ze w dużym stopniu nie zauważa się tego, co dzieje się dobrego – mówił Sławomir Miklicz, podkreślił, że Zarząd Województwa przyjął strategię likwidowania "białych plam", czyli zapewnienia tych usług medycznych, których brakuje.

Ordynator Dariusz Sobieraj stwierdził, że nowy Blok Operacyjny to marzenie każdego chirurga – Ale i pacjenta – dodał Dariusz Sobieraj – Jak ktoś już doświadczy tego, że będzie musiał być operowany, to na takim Bloku – dodał.

- Pierwszy etap jest zakończony – mówi Piotr Lenik – Gdy przyszedłem na to stanowisko okazało się, że brakuje 4,5 mln zł na dokończenie tej inwestycji, I etapu. Tego nie wiedziałem startując w konkursie. Jeździłem do Rzeszowa, lobbowałem, prosiłem, że bez tych pieniędzy firma się wywróci. Udało się dzięki przychylności Zarządu Województwa i pomocy radnych wojewódzkich. Znalazło się 3,6 milona zł – powiedział dyrektor.

- Służba zdrowia jest priorytetowa – mówił marszałek Mirosław Karapyta, podkreślał, że pacjent nie powinien się zastanawiać, czy przychodzi do szpitala wojewódzkiego, czy do powiatowego, Służba Zdrowia musi być zapewniona dla wszystkich mieszkańców – Ochrona zdrowia jest jedna w Województwie, pacjent nie jest wojewódzki, albo powiatowy – mówił Mirosław Karapyta. Marszałek dodał, że budżet na 2013 rok będzie bardzo trudny - Musimy roztropnie wydawać pieniądze – dodał.

Blok będzie funkcjonalny dopiero po zakończeniu II Etapu
Żeby w przyszłym roku otworzyć Blok Operacyjny, muszą znaleźć się środki na II Etap, ze względu na to jak zaplanowano inwestycję. Gdyby uruchomić pierwsze sale operacyjne i równocześnie prowadzić prace nad II Etapem, to lekarze idący do operacji i robotnicy budowlani, poruszaliby się tymi samymi korytarzami. Podczas spotkania w Krośnie, 26 listopada (Lotnisko zostanie skreślone) zapowiedziano, że na ten cel znajdą się środki w budżecie województwa. II Etap przewiduje wykończenie pozostałych 4 sal operacyjnych i 1 sali OIOM, będzie to kosztowało 7,5 mln złotych. - Mam nadzieję, że w przyszłym roku o tej porze, ewentualnie na samym początku 2014 roku zorganizujemy event z okazji otwarcia – mówił o planach zakończenia Bloku Operacyjnego dyrektor Piotr Lenik.

Podkreślił, ze to jedna z największych tego typu inwestycji w Polsce, a na pewno największa na Podkarpaciu. Pieniądze na realizację II Etapu obiecywał na konferencji prasowej Mirosław Karapyta - Jak sie powiedziało A, to trzeba powiedzieć B, nie widzę fizycznej możliwości, żeby  II Etap zostawić na później – mówił Marszałek Karapyta – Dla szpitala w Krośnie ten obiekt jest niezbędny – podkreślał Marszałek - Moje zdanie jako Marszałka Województwa jest jasne – dodał. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w styczniu 2013 roku, zapowiedziano na konferencji prasowej.

Dlaczego nie można tam operować?
Zapytaliśmy o to, czy na etapie projektowania i etapowania inwestycji, nie udało się przewidzieć, że po zakończeniu tylko I Etapu Blok nie będzie jeszcze funkcjonalny, że nie będzie się na nim przeprowadzało operacji. Odpowiadał Sławomir Miklicz – Zadanie przedstawiono Zarządowi w 2007 roku, kiedy miało być finansowane ze środków unijnych. Tego dofinansowania nie uzyskano  – mówił (chodzi o poprzedni Zarząd, o czym przypomniał Marszałek  Karapyta) – To zadanie ma w ogóle 3 etapy, II jest ściśle połączony z I Etapem. Etap II nie jest niezbędny do przeprowadzania operacji i ratowania życia ludzkiego– przypomniał Sławomir Miklicz – Gdy objęliśmy nadzór nad służbą zdrowia, nie do końca mięliśmy wiedzę, że zakończenie I Etapu nie będzie pozwalało oddać tych sal operacyjnych do użytku. To okazało się podczas prac – stwierdził Sławomir Miklicz, dodał, że zakończenie I Etapu, to nie jest zakończenie inwestycji. Podczas konferencji prasowej kilkakrotnie obiecywano, że środki na realizację II Etapu na pewno się znajdą. Jerzy Borcz dodał – Gdybyśmy to od początku robili, to na pewno byłyby środki europejskie.

Zmiany w Szpitalu
- Zmiany będą przebiegać ewolucyjnie – zapewnia dyrektor Piotr Lenik. Podkreśla, że w tak dużej i skomplikowanej instytucji, z zaszłościami, efekty niektórych zmian będą widoczne dopiero po kilku latach. - Trzeba zaczekać co najmniej kilkanaście miesięcy na widoczne efekty, to nie jest mała przychodnia – mówi dyrektor.

Hematologia wróciła
Na początku listopada informowaliśmy o wznowieniu pracy poradni hematologicznej w krośnieńskim szpitalu (Poradnia Hematologii w krośnieńskim szpitalu wznawia prace). - Gdy tylko pojawiła się możliwość by wróciła do nas poradnia hematologiczna, od razu wystąpiliśmy do NFZ  o przyznanie dodatkowych punktów na hematologię. Otrzymaliśmy środki na 2 miesiące i będziemy się starali o zwiększenie ich do odpowiedniego poziomu – mówi Piotr Lenik o powrocie hematologii do Krosna. Nie ma jednak mowy o odtworzeniu oddziału czy pododdziału, który został wykreślony ze struktury szpitala.

- W niektórych specjalizacjach są duże braki na rynku. Są specjalizacje bardziej popularne i mniej popularne – mówi dyrektor Piotr Lenik o trudnościach w przyciąganiu lekarzy do krośnieńskiego szpitala – Nam tutaj na Podkarpaciu jest trudniej sięgać do konkretnych specjalistów, niż w wielkich aglomeracjach bez wątpienia jest trudniej.

Opieka świąteczno-nocna
- Staramy się o pozyskanie tak zwanej "opieki świąteczno – nocnej", żeby usprawnić pracę SOR-u. Z jednej strony dużo ludzi czeka pod przychodniami, na oddziałach tez jest co robić, w efekcie pacjenci bardzo długo czekają na pomoc w SOR. Staramy się w wielu miejscach poprawić efektywność pracy i wynik finansowy – mówi dyrektor Piotr Lenik. Dzięki dodatkowym punktom na "opiekę świateczno-nocną" pacjenci uzyskają szybciej pomoc, a SOR będzie wykonywał swoją pracę. W święta praktycznie nie ma innego miejsca, gdzie można uzyskać pomoc medyczną – Koszty są po stronie szpitala, to nas obciąża – mówi dyrektor. Dyrektor przewiduje, ze docelowo pacjenci będą segregowani na osoby, które potrzebują szybciej pomocy, a którzy mogą zaczekać.

Nowoczesny system kolejkowy
Elektroniczny system kolejkowy ruszył w poradniach. - Zaczęliśmy w tych miejscach, w których jest najtrudniej. Tam gdzie jest największy stres i czas oczekiwania. To jest poradnia chirurgiczna i ortopedyczna – mówi dyrektor Piotr Lenik – będziemy wyciągać wnioski i poprawiać, a następnie rozszerzać system – zapowiada Piotr Lenik. Na potwierdzenie rejestracji pacjent dostaje numerek i czeka na swoją kolej, na wyświetlenie numeru na ekranie. Docelowo system ma się pojawić we wszystkich poradniach, laboratorium, zakładzie diagnostyki itd.

Płatny parking?
Dyrektor nie wskazuje daty uruchomienia systemu płatnego parkowania. Szlabany już są, ale nikt nie pobiera opłat. Zdaniem Piotra Lenika niewysoka opłata ma motywować do szybszego zwolnienia miejsca parkingowego przez pacjentów. Dodatkową zaletą ma być to, że płatny parking zmobilizuje pracowników, do tego by nie zajmować miejsc przed szpitalem. - Dla pracowników mamy osobny parking, ale nie każdemu chce się przejeść kilkadziesiąt metrów dalej do samochodu. Szacuje, że zwolnimy około 50 miejsc – mówi dyrektor Lenik. Uspokaja, że przed uruchomieniem poboru opłat, będzie dążył do skrócenia czasu, jaki pacjenci spędzają np. W poradniach, nie ze swojej winy, a z winy samego szpitala.

(pd)
Fot. Marcin Matelowski, Łukasz Jaracz