Spotkanie na osiedlu Południe. Około 50 mieszkańców zebrało się w sali w Szkole Podstawowej nr 6 w Krośnie, aby wziąć udział w dyskusji z przedstawicielami władz miasta, przedsiębiorstw komunalnych, policji i Straży Miejskiej.
W ogłoszeniu o zebraniu mieszkańców osiedla Turaszówka jego zarząd prosił mieszkańców o „niezawodne wzięcie udziału” w spotkaniu. Mieszkańcy najwyraźniej potraktowali apel poważnie - w efekcie na sali zabrakło miejsc siedzących. W niewielkim pomieszczeniu Domu Ludowego ledwo pomieściło się blisko 130 osób.
Spotkanie ogólne mieszkańców w dzielnicy Krościenko Niżne nie cieszyło się zbyt dużym zainteresowaniem. Radna Stefania Zborowska podsumowała wręcz, że gości przybyło więcej jak mieszkańców. Zaledwie 30 mieszkańców zjawiło się w Domu Ludowym „Puchatek”, by dyskutować o sprawach swojego osiedla.
Rozpoczęły się doroczne spotkania mieszkańców w dzielnicach i osiedlach. Mieszkańcy mają okazję by o problemach swojej okolicy rozmawiać bezpośrednio z prezydentem miasta lub przedstawicielami poszczególnych wydziałów Urzędu Miasta, policji, straży miejskiej i MPGK. Pierwsze spotkanie odbyło się na os. Traugutta. Przyszło na nie niespełna 50 osób zainteresowanych sprawami osiedla.
Krośnieńscy radni przyjęli w głosowaniu decyzję o podwyżce stawki za wywóz odpadów luzem zgromadzonych przy pojemnikach. Jedynie radni klubu PiS wstrzymali się od głosu. Zgodnie z uzasadnieniem przedstawionym przez prezydenta Piotra Przytockiego podwyżka ma na celu „przeciwdziałanie patologii”. Chodzi o znaczny wzrost górnej stawki za 1 m³ odpadów luzem złożonych przy pojemniku z 90 do 120 zł.
Intensywne opady śniegu paraliżują miasto. Mieszkańcy brodzą w śniegu lub poruszają się po jezdniach ponieważ większość chodników nie jest odśnieżona. Mało kto ośmielił się ruszyć dziś swój samochód. Złe warunki atmosferyczne panują od wczoraj od godziny 14:00. Na drogach, przybywa coraz więcej śniegu, a wraz z nim błoto. Ulice zostały przewężone przez zaspy. Nadal nie wiemy czy śnieg będzie wywożony z miasta. Tymczasem nie przestaje padać.
Środa to był horror, zakopały się nawet nasze pługi – tak sprawę komentowali drogowcy. 2-3 luty okazał się najtrudniejszy od kilku zim. Centrum Usług Komunalnych KROeko odśnieżające blisko 200 km krośnieńskich dróg wybrnęło z tego problemu całkiem sprawnie, szczególnie jeśli porównamy efekt z innymi miastami.
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA