Raportuj komentarz

Dość okradania Polskich kierowców na słowacji. Nie dość że łapią to nawet nie pokażą nagrania z videoradaru ale 200 euro inkasują za przekroczenie 10 km/h na wiosce. I straszą zabraniem prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego jak się im nie zapłaci. Żenada! Czego nasza Policja ich nie tępi tak jak oni nas tępią te wstrętne wredne kokoty ze słowacji. Zaraz zapewne handlarz z bazaru stanie w ich obronie. Ale łatwo byście zmienili handlarze co liżecie tyłek słowakom jak by was policja słowacka zainkasowała na pokutach po 200 - 300 euro co dwa tygodnie. Bo ja jeżdżę bo muszę i mi ręce opadają na chamstwo tego gównianego narodu .