Raportuj komentarz

W Polance incydenty zdarzają się wyjątkowo często. Wydaj mi się, że tym razem, nie pierwszym już z resztą, sprawą powinna się zainteresować Rada Dzielnicy i wywrzeć nacisk na Policję by w ramach powiedzenia "miarka się przebrała", wprowadzenie zagrożenia życia i zdrowia nie zostało z braku czasu zaklasyfikowane jako wybryk. Biorąc pod uwagę, że przed 6 rano jeden ze znaków nadal był przesunięty na drogę mogę śmiało twierdzić, że w przypadku kolizji nie tylko uszkodziłby pojazd, ale również spowodowałby uszkodzenia ciała. Nie wiem co prawda jakie roboty publiczne w tym mieści spowodowałyby ujmę na "honorze" winowajców, ale właśnie do takich i z dobrym nadzorem powinni być skierowani wykryci sprawcy. I to na dłuższy czas jeśli łaska! Z poważaniem itd