Raportuj komentarz

Jestem pewny że nóż nie należał do Gruzina. Zdaję sobie sprawę jednak że bez świadków wrobicie tego chłopaka w zabójstwo, bo waszą przewagą jest właśnie brak zeznań osoby która widziała kto i co miał w rękach na ulicy. A te osoby są i trzeba je do sądu ściągnąć. Po wyroku jak najbardziej możemy porozmawiać, tym bardziej że jaki by nie był nic nie zmieni faktu że WY jesteście winni śmierci kolegi, napaści na Gruzinów i krzywdy te niech wam przed oczami staną w godzinie śmierci i cieniem się położą na całym waszym życiu. A Pani Sylwii życzę dużo siły.