Raportuj komentarz

A może koń uciekł, bo chciał żyć? Jeśli był np. z gospodarstwa agroturystycznego - oddaję honor, ale jeśli z hodowli, gdzie hoduje się te szlachetne zwierzęta, po to by je mordować i żreć - żal, że konia znów zapchano do "trumny". To ponure i potworne, że w kraju o tak pięknej, kawaleryjskiej tradycji, gdzie koń zawsze miał mir i szacunek nie jest on chroniony statusem zwierzęcia towarzyszącego człowiekowi. Najwyższy czas zrobić coś z tym procederem, to koszmar, uwłaczający historii tego pięknego zwierzęcia w naszym kraju!