Raportuj komentarz

Tu nie chodzi , kto kogo gonił. Chodzi o to ,kto za kim wyszedł na zewnątrz. . Gruzin nie poszedł na zewnątrz się odlać ,tylko zrezygnowali z imprezy. Polacy wyszli do nich , bo stwierdzili że są kozaki i pogonimy na koniec ruskich, nie tak? Jak nie tak , to po cholere wychodzili za kimś kto chciał odjechać. Trzeba było siedzieć i pić wóde.