Raportuj komentarz

Brawo dla tych, ktorzy widza ze Gruzin nie jest jednak takim swietoszkiem jakiego w sadzie, szczegolnie na ostatniej rozprawie udawal. ( w sensie ze zalamany itp , niezly aktor z niego ) . Dokladnie kto Artura nie znal po co sie w ogole wypowiada . Skazany siedzial w Polsce do momentu zabojstwa jakies 2 lata i nagle jak go wszyscy tak dobrze znaja, ze taki spokojny, szanuje innych ludzi. itd. a pokazal to w trakcie swojego krotkiego pobytu w Polsce gdy raz dotkliwie pobil, pozniej zabil jednego a drugiego prawie. to co zrobil Arturowi jest okropne i nawet z jego ust nie padlo slowo "przepraszam". Niektorzy chyba nie zdaja sobie sprawy łacznie z zabojca co tak naprawde narobil. ale dla tych ludzi to malo znaczy, co tam zabil czlowieka, nic wielkiego. " Normalny " czlowiek tak sie nie zachowuje, Sprzeczki, wyzwiska czy szarpaniny tak naprawde zdarzaja sie bardzo czesto na roznych imprezach podczas ktorych leje sie alkohol i gdyby wszystkie sie tak konczyly to biednie by bylo....ale Polacy potrafia dac sobie po twarzy i dziekuje a nie zeby z nozem paradowac...