Raportuj komentarz

W Krośnie ruszył proces 26-letniego Gruzina oskarżonego o zabójstwo mieszkańca Jedlicza w noc sylwestrową w Bukowinie Tatrzańskiej. Mężczyzna nie przyznaje się do winy i twierdzi, że działał w obronie własnej. 21 września złożył wyjaśnienia przed Sądem.
Podczas rozprawy 21 września prokurator Rafał Porębski z Prokuratury Rejonowej w Zakopanem stwierdził, że choć podczas śledztwa oskarżony nie przyznawał się do winy oraz twierdził, iż działał w obronie koniecznej, to z ustaleń śledczych wynika, że działał z zamiarem zabójstwa. Prokurator zarzuca mu zabójstwo i usiłowanie zabójstwa.

- Oskarżony przed zdarzeniem w sposób prowokujący zachowywał się w stosunku do grupy Polaków, wśród których znajdowali się pokrzywdzeni. Są też inne okoliczności, przede wszystkim fakt, że oskarżony uprawia sport i jest dobrze zbudowany - stwierdził prokurator.