Raportuj komentarz

Najwięcej do myślenia sprawa powinna dać rodzicom bohaterskich chłopców-rannego i poległego w wojnie polsko-ruskiej, a także pozostałych.Tak niewiele potrzeba było, by aniołki wróciły do domu całe i zdrowe:
1.Nie należy pić na umór 2.Nie należy używać słów wulgarnych do obcych osób.3 Nie należy czepiać się ludzi, mówiących w obcym języku, nawet jeśli tego w mieście Jedlicze nie widziano.4.Jeśli nas zaczepiają,trzeba wezwać policję.
5.Jeśli waleczny duch dziadów jednak dominuje, trzeba potykać się jeden na jeden a nie pięciu na jednego.
W moim otoczeniu wszystkim to wpojono w domu.
Tylko kto miał tym aniołkom wytłumaczyć, jeśli sami rodzice tego nie wiedzą?
Pozostałym przy życiu bohaterom -wiele szczęścia w następnym podejściu do nagrody Darwina, oby efekt spadł tylko na
nich,a nie przypadkowo spotkanie osoby...