Raportuj komentarz

Stanowczo za wysoka kara. W zasadzie bronił swojego życia, w USA jeszcze by go nagrodzili. Każdy bandzior, który atakuje musi liczyć się z obroną i to zdecydowaną. Czyli zaatakowany dopiero wtedy może wyciągnąć nóż kiedy napastnik wyciągnie ? Bez żartów. Powinien dostać wyrok w zawiasach. A tak znowu bandyci otrzymali sygnał od sądu, że mogą śmiało atakować, ofiary nie będą się bronić ze strachu, że mogą napastnikowi coś zrobić.