Raportuj komentarz

wafel właśnie o ten fakt chodzi że to Gruzin zabił, bo jakby to twoi koledzy jego zabili to już by ok było? To Jedlicka grupa miała narzędzia niebezpieczne, w tym nóż wyniesiony z restauracji i znaleziony na miejscu. Że nie zdążyli jego zadźgać to hołd im mamy oddać??/ Pogardę to czuje się do tych którzy ATAKUJĄ W KILKU JEDNEGO CZŁOWIEKA. Siła w grupie przecież. Młodym się wydaje teraz że wszystko im wolno, stan po wódce ma usprawiedliwić każdy czyn, każde zachowanie. I nie ważne co czują zaatakowani- przecież to tacy fajni "chłopcy" i Gruzin powinien to wiedzieć od razu jak tylko na nich spojrzał. Wypisane mieli na czole: JESTEŚMY NIEGROŹNI MIMO WSZYSTKO, NAWET JAK BIJEMY TO CIE LUBIMY....heh