Raportuj komentarz

Przecież, w okupacyjnym kraju nie można posiadać broni, a złodzieja wchodzącego przez okno do domu nawet nie można uderzyć. Tylko trzeba zadzwonić na "policję". Liczą, że zachowa się wzorowo i przyjedzie na sygnale, żeby złodzieja poinformować, że pora kończyć eksploatację należnego mu dobra.