Raportuj komentarz

W samobójstwo nie wierzą juz nawet na Lwowskiej a ludziom dalej wciska się kit ze tak bylo. Trzeba bardzo duzej sily by cos takiego zrobic komuś, a nie kobieta sama sobie. NIEREALNE. No ale... umorzy się z braku dowodów i po kłopocie... do następnej tragedii. Ot cała krośnieńska policja, umarzanie trudnych spraw wychodzi im najlepiej.