Raportuj komentarz

może zamiast jeździć po "krośnieńsku" warto zwyczajnie jeździć zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Tak wiem dla tutejszych kierowców przepisy to zło a ich przestrzeganie to najgorsza z możliwych niedogodności. Myślenie "z drogi śledzie, bo pan jedzie" ma tu długą tradycję. Jedno jest pocieszające. Dzięki Policji, która będzie zwracać baczniejszą uwagę na to co się dzieje na Podkarpackiej paru zbyt szybkich kierowców zapłaci sowite mandaty i zasili budżet.